Spotkania ze studentami, są siłą samą w sobie i jednocześnie źródłem wielu inspiracji. Fakt, że zajęcia stacjonarne w znacznie większej mierze niż wykłady w formie online, wpływają na proces edukacyjny. Wykładowcom znacznie łatwiej uzyskać atencje i interakcje. Nie mniej czasy są specjalne i nie ma co narzekać, a działać. Wobec tego raz jeszcze dziękuję Wyższej Szkole Bankowej w Warszawie za możliwość zorganizowania wykładu, a wszystkim uczestnikom (których zapisało się ponad 80 – wow! 😊), dziękuję za energię – chociaż tym razem tą wirtualną. Zgodnie z obietnicą, kilka słów o eWizerunku i wykorzystaniu portalu LinkedIn w tym celu!
❝ Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci ❝ – Oscar Wilde
Personal branding w sieci
Celem personal brandingu nie jest jednorazowe wywarcie wpływu, a zapadnięcie w pamięci odbiorcy na dłużej, bądź przy odrobinie szczęścia na zawsze. Zdecydowanie jest to projekt długoterminowy, w którym kluczem do sukcesu są spójność, konsekwencja oraz świadomość.
Zgodnie z definicją Personal Branding to szeroko rozumiana strategia marketingowa, zabieg budowania własnej marki oparty na trwającym niekiedy latami procesie.
Jednocześnie personal brandingu nie należy mylić z Marką Osobistą, która to jest sposobem w jaki postrzegamy samych siebie. Co mnie wyróżnia? Jakie wartości reprezentuję? Sposób w jaki jesteśmy postrzegani przez otoczenie?
Definicję Marki Osobistej możemy interpretować w dwóch płaszczyznach. Sposób w jaki postrzegamy siebie? Sposób w jaki jesteśmy odbierani przez otoczenie. W konsekwencji jest to suma emocji, obserwacji, opinii jakie wyrażają odbiorcy, czy środowisko w jakim się otaczamy.
Kiedyś mawiało się “jak cię widzą tak cię piszą”! Dziś spokojnie możemy powiedzieć, że jest na odwrót, bo jak Cię piszą (czytają) tak Cię widzą. Siła Internetu jest olbrzymia i obecna jest już w każdej dziedzinie życia. Jak zbudować swoją markę w Internecie? O co chodzi z e-wizerunkiem i czy naprawdę budowanie swojego profilu zawodowego wirtualnie stało się niezbędne? Odsyłam do mojego artykułu kandydacie daj się znaleźć, bądź wiarygodny. Personal branding w sieci. Gdzie znajdziecie informacje o wpływie social mediów oraz networkingu na szukanie pracy i życie zawodowe.
Zastosowanie LinkedIn
Często słyszę, że LinkedIn to „taki Facebook” stosowany do celów zawodowych, czy biznesowych. O ile zgodzę się z częścią tego stwierdzenia, o tyle byłbym ostrożny z łączeniem tych dwóch platform – dla własnego wirtualnego bezpieczeństwa 😊.
LinkedIn to tak naprawdę odpowiedź na nagłą zmianę rynku pracy, z którą zaczęliśmy się mierzyć dekad(ę)y temu. Kiedyś CV papierowe, dziś jesteśmy w coraz bardziej zaawansowanym świecie online. LinkedIn nastawiony jest na tworzenie kontaktów zawodowo-biznesowych, dzielenie się wiedzą oraz ma ułatwić nam kontakt z trzema głównymi grupami osób:
- kandydaci poszukujący pracy,
- przedsiębiorcy prowadzący własną działalność gospodarczą (firmę),
- reprezentantami różnych firm, instytucji i branż.
Portal LinkedIn nie może być traktowany jak większość portali społecznościowych. Nie zamieszczamy w nim zdjęć z wakacji, opinii z życia prywatnego, selfie z ulubionym zwierzakiem czy ze spaceru. Skupiamy się tu na budowaniu sieci kontaktów (nie znajomych) przydatnych w życiu zawodowym.
Jako ulubiona platforma wszystkich HR-owców, także moja 😊 dodam, że portal ten pozwala na:
- Budowanie wizerunku jako kandydat.
- Budowanie wizerunku zawodowego.
- Budowanie wizerunku firmy.
- Nawiązywanie kontaktów handlowych.
- Pozyskiwanie klientów.
- Budowanie sieci kontaktów.
Jak stworzyć konto na LinkedIn?
❝ Inspiruj się najlepszymi❝
W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę na:
- Profesjonalne zdjęcie.
- Twoje prawdziwe imię (bez pseudonimów).
- Chwytliwe podsumowanie kariery.
- Kontakty – zbuduj swoją sieć.
- Doświadczenie (z aktualnymi informacjami).
- Umiejętności (endorsed skills).
- Dołączenie do grup LinkedIn.
Zdjęcie przypomina, że po drugiej stronie jest człowiek. Jakiś czas temu pisałem o poradach w doborze zdjęcia do CV w artykule: Jak Cię widzą, tak Cię piszą. 10 foto-wpadek w CV. Te same zasady mogą dotyczyć zdjęcia na LinkedIn.
LinkedIn oczami rekrutera
Poniżej szybki przegląd funkcji rozszerzonych, z jakich korzystają rekruterzy.
Co sprawdza rekruter na LinkedIn (i innych social mediach)?
- Nagłówek – headline
- Zdjęcie
- Podsumowanie
- Doświadczenie – stanowiska, opis stanowiska, okres zatrudnienia
- Weryfikacja doświadczenia z CV
- Wykształcenie
- Kompetencje (skill endorsement), rekomendacje (i od kogo)
- Pozostałe informacje (w tym osiągnięcia)
- Aktywność „profilu” (kandydata)
Po co budować personal branding w sieci?
Sama obecność naszych profili na Facebook, Instagram, Twitter, Youtube, TikTok, Snapchat czy bardziej zawodowych tj. LinkedIn i GoldenLine to nie wszystko. Najważniejsze, aby umiejętnie skorzystać z siły jaką social media nam dają. Zbudować swoje profile tak, aby prezentowały nasze wirtualne oblicze pozytywnie. Dzięki temu stajemy się wiarygodni.
- Rekruterzy łatwiej nas znajdą i zaproponują ciekawą ofertę pracy.
- Dostaniemy fajną propozycję, bo ktoś znajdzie nasz artykuł, blog, stronę www, albo dowie się o naszej działalności jako freelancer.
- Zostanie docenione nasze unikalne hobby, które wyróżni nas na tle innych kandydatów do pracy.
- Łatwo będzie można potwierdzić nasze kompetencje, umiejętności, doświadczenie i edukację.
- Będzie widać nasze sukcesy, jeśli zechcemy się nimi podzielić.
- Łatwiej będzie nam zarządzać relacjami z poprzednimi pracodawcami, kolegami z pracy, rekruterami, czy po prostu ze znajomymi.
- Uda nam się zbudować nasz wizerunek eksperta, poprzez wypowiadanie się na forach, grupach, w komentarzach pod artykułem.
Czym możemy zrobić sobie internetową krzywdę?
- Publikacją dyskryminujących treści.
- Wrzucaniem nieodpowiednich zdjęć i filmów widocznych publicznie.
- Wypisywaniem obelg i wylewaniem hejtu.
- Nadmiernym wykorzystywaniem prawa do wolności słowa.
- Publikowaniem treści pornograficznych.
- Itd. Itd.
Skomentuj