Sposoby Na Zasoby rosną w siłę, 🙂 coraz więcej osób obserwuje pojawiające się wpisy. Duża część to kobiety, dlatego myślę, że dzisiejszy temat będzie dla Was ciekawy.
Jedna z czytelniczek skontaktowała się ze mną w celu rozwikłania pewnego case’u:
Pracownica przebywała na urlopie macierzyńskim i korzystała z 80% zasiłku. Obecnie rozpoczął się jej 5 tydzień urlopu już rodzicielskiego. Kobieta posiada 3 miesięczny okres wypowiedzenia i chciałaby się zwolnić tak, by z dniem 1 lipca móc rozpocząć nową pracę. Dziś mamy 30 marca. Jak powinna się zachować czytelniczka w tej sytuacji?
Nie ukrywam, że sprawa nie należy do standardowych 🙂 Po dłuższym zastanowieniu, poniżej przedstawiam propozycję.
Pracownica może zrzec się korzystania z urlopu rodzicielskiego oraz wnieść o wyrównanie pobranego już zasiłku macierzyńskiego do kwoty 100% (z wcześniej pobieranych 80%), co reguluje Art. 31, pkt. 4 – ustawy („tzw. zasiłkowej”) o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Przepis ten warunkuje taką opcję jedynie przy niepobieraniu jeszcze zasiłku za urlop rodzicielski. Zgłębiając dalej ten temat, natknąłem się także na opinię, że mamy tutaj pewien wyjątek i można wnioskować o takie wyrównanie także do 6 tygodnia urlopu rodzicielskiego. Nie znalazłem niestety nigdzie potwierdzenia tego w przepisach prawa, natomiast ZUS potwierdził mi taką zależność, tłumacząc się niedawną zmianą przepisów i przeniesieniem na poczet urlopu rodzicielskiego właśnie 6 tygodni dawnego dodatkowego urlopu macierzyńskiego.
Dla przypomnienia trochę teorii 🙂 w kontekście typów urlopów związanych z rodzicielstwem:
- urlop macierzyński jest obowiązkowy i trwa 20 tygodni (nawet do 37 tygodni),
- urlop rodzicielski można wykorzystać po urlopie macierzyńskim i trwa 32 lub 34 tygodnie,
- urlop ojcowski może wykorzystać tylko tata dziecka i trwa 14 dni,
- urlop wychowawczy jest bezpłatny. Można z niego skorzystać do 6 roku życia dziecka i trwa maksymalnie 36 miesięcy.
W naszej konkretnej sytuacji Pracownica zdążyłaby jeszcze skorzystać z takiego przywileju. Ale co dalej? Jest mało czasu, a bardzo długi okres wypowiedzenia. Należy do 31 marca złożyć wypowiedzenie, by stosunek pracy skończył się z dniem 30 czerwca – tylko co z ochroną stosunku pracy? 🙂 Spokojnie, tutaj to pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę, a nie zainteresowana!
Tutaj pojawia się drugie dno całej historii, a mianowicie: co z zaległym urlopem wypoczynkowym?
Pamiętajmy, że pracodawca w trakcie okresu wypowiedzenia może „wysłać” pracownika na zaległy urlop wypoczynkowy, co reguluje art. 167 (prim) kodeksu pracy. Zatem pojawia się kolejne pytanie, czy na pewno czytelniczka chciałaby rezygnować z korzystania z urlopu rodzicielskiego, wyrównując urlop macierzyński do 100%? Wiązałoby się to z powrotem do pracy lub wykorzystaniem zaległego urlopu. Może z niego korzystać (urlopu rodzicielskiego), będąc w okresie wypowiedzenia, wówczas za zaległy urlop wypoczynkowy będzie należał się ekwiwalent.
I tak oto wyszliśmy z tego labiryntu prawa pracy na czas 🙂
Bardzo dziękuję za konsultację Katarzynie Ż. oraz Agacie G. 🙂
Skomentuj