Wydawałoby się, że żyjemy w cywilizowanych czasach, gdzie nie ma miejsca na nieludzkie zachowania. Czy na pewno przy codziennym pędzie za wynikami, targetami, deadline’ami, nie przekraczamy pewnych granic?
Zacznijmy od podstaw. Co to jest mobbing? Definiuje go art. 943 (triple prim). § 2 kodeksu pracy: „Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.”
‼Pracownik, będący ofiarą mobbingu, może dochodzić swoich praw, a nawet zadośćuczynienia/odszkodowania.
‼Pracodawca jest zmuszony przeciwdziałać mobbingowi. To zawsze on ponosi konsekwencje pojawiania się tego zjawiska w firmie.
‼ W sądzie pracy, to pracownik musi udowodnić zjawisko mobbingu. W tym celu należy przedstawić nagrania, maile, zeznania świadków, czy inne dokumenty. Co ważne, inny pracownik będący świadkiem nie może zostać za to ukarany (zeznając przeciwko swojemu pracodawcy).
‼ Zadośćuczynienia można dochodzić na podstawie art. 444 kodeksu cywilnego oraz odnoszącemu do niego art. 300 kodeksu pracy.
‼ Zasądzone odszkodowanie nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie, jednak górna granica nie została określona w przepisach. Wobec czego zależy od sytuacji i decyzji sędziego na podstawie wniosku poszkodowanego pracownika.
‼ Z powodu mobbingu pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z powodu dopuszczenia się przez pracodawcę ciężkiego naruszenia jego podstawowych obowiązków (art. 55 § 1 kodeksu pracy)
‼Warto zaznaczyć, że nie tylko pracownik może tutaj rozwiązać umowę. Jeżeli mobbingowany podejmie się obrony uznanej przez pracodawcę, za nieadekwatną, czy agresywną i wówczas pracodawca złoży pracownikowi wypowiedzenie w niekorzystnej firmie, to poszkodowany może odwołać się podnosząc zarzut mobbingu i rościć zadośćuczynienia krzywd.
Zgodnie z powiedzeniem „szanuj bliźniego swego jak siebie samego”, warto pamiętać, że najistotniejszy w kontaktach międzyludzkich jest szacunek, a drugie powiedzenie „człowiek człowiekowi wilkiem” nie powinno występować w pracy. Nigdy nie wiemy, gdzie, kiedy i w jakich okolicznościach ponownie spotkamy się z drugim człowiekiem. Czy sytuacja się nie odwróci. Pamiętajmy zatem, że spory najlepiej rozwiązywać polubownie, z twarzą i godnością. Te wymagające drogi sądowej niech będą ostatecznością, bo mogą być kosztowne i długotrwałe.
Skomentuj